mientufka

1?.06.03 - first time

19.06.03 - drugi

11.07.03 - ?????????

..znow, nie wiem juz po raz ktory (6...? ..tak..) bylam cialem, "popatrz na mnie" patrzylam..... "patrz mi w oczy kochanie" patrzylam w oczy, nic nie bolalo.. widzialam kogos... kto nie chce byc widziany w oczach pierwszego lepszego.. czas mijal wolno.. nie pozwalal zamknac oczu, dopiero pod koniec, jest mi zimno.. nie plakalam..
Czuje malo.. tylko dziwnym uczuciom udaje sie czasem krzyczec na tyle glosno ze zwracam uwage... juz nie wiem na ile jestem swiadoma tego co sie dzieje.. patrze innymi oczyma.. widze niewiele.. mimo wszytsko jest mi umiarkowanie zle.. kontynujuje wszytsko to - straszne? konieczne..? zastanawiam sie malo, nie mysle nad
..oprocz tego jest tylko glupia tesknota...

 (....)

 - ...Alez oczywiscie ze moze pani nienawidzic pani Aniu... stuprocentowo pani moze.. wszystkich.. nie tylko siebie... Mozna nienawidzic za czyny ktorych nie bylo.. mozna za slowa niepowiedziane.. za wszystko czego nie bylo mozna..

 - a za to co bylo.. mozna takze..?

 - mozna alez pewnie ze tak... tylko czy bylo cos takiego..? czy to nie urojona tesknota cicha kaze nienawidzic....?

 - a on.....? on byl i co..? nienawidze...

 - czy to pewne ze byl..? co jest wogole w twoim przypadku pewne... dziecko drogie.. czy pewne jest ze ty jestes albo ze jest on..?

  - pewne... byl..... niedawno.. jeszcze boli

  - byl..? no dobrze, byl.. niech ci bedzie.. i co..? co zrobilas..?
 
  - ......

  - no prosze.. smialo...

  - zle sie czuje...

  - czemu...? bo jestes kretynka..? a dzis pieprzylas sie z 38 letnim gosciem za kase..? ...sama chcialas... a teraz jest dobrze... jest lepiej...???
 
  - zle sie czuje..
 
  - idz sobie juz.
 
  - ide... znikam.. nie ma mnie